Autor Wątek: Usuwanie rdzy  (Przeczytany 24742 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Usuwanie rdzy
« dnia: Maj 03, 2010, 09:33:57 am »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1905
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Witam Panowie.

Chciałbym się pokrótce podzielić moimi obserwacjami i wnioskami z bezskuteczną (jak niektórzy sądzą) walką z rdzą na naszych samochodach. Nie dalej jak 4 dni temu kupiłem środek do usuwania rdzy Rust Remover jako, że mojego ulubionego Fosolu po prostu nie było.
Jak wygląda obecnie moje auto możecie obejrzeć tu: http://www.fsoptk.pl/galeria_nowa/index.php?cat=10020. Zdjęcia tam przedstawione nie obejmują ostatnich prac.
Prace przygotowawcze objęły dość ostre pozbywanie się płatów nalotowej rdzy za pomocą tarczy do szlifowania metalu. Ponieważ jednak nie chciałem z blach robić papieru toteż połączyłem tarczę z wiertarką. Mniejsze obroty + tarcza szlifierska = spokojna głowa :)
Blachę lub jak kto woli rdzę szlifowałem do momentu, który pewnie większość z Was widziała: pozostają czarne wżery praktycznie niemożliwe do usunięcia.
Na wszelki wypadek odtłuściłem powierzchnię benzyną ekstrakcyjną a następnie powierzchnię potraktowałem środkiem RR. Głównym składnikiem RR jest kwas fosforowy więc reakcja chemiczna pojawiła się natychmiast. Zostawiłem do wyschnięcia - czas oczekiwania to około 30 minut w dość sporym słońcu. Po tym czasie powierzchnia blach nie "bąbelkuje" więc z założenia reakcja chemiczna się zakończyła, natomiast powierzchnia stała się lepka w dotyku. Odczekałem jeszcze trochę i zmyłem powierzchnię obficie benzyną ekstrakcyjną. Tak przygotowaną powierzchnię potraktowałem Unikorem (strzelam, bo puszka poleciała w kosz - w każdym razie podkładem antykorozyjnym na kształt starej dobrej minii) Środkiem RR potraktowałem z ciekawości również inne elementy z widoczną rdzą jednak bardziej dla... ciekawości.

Środek RR:


To było bodajże 3 dni temu. W między czasie zaczął kropić deszcz a że auto stoi pod chmurką to krew mnie zalewała, że cała robota idzie psu w d... Jednak... Dziś wracam z nocki i pierwsze co widzę to jakieś dziwne białe naloty na niedawno malowanej powierzchni. Przetarłem to coś PALCEM i zobaczyłem to:



Wniosek z tego, że reakcja chemiczna wcale się nie zakończyła! Unikor najnormalniej w świecie został zjedzony od środka ale RR pozostawił po sobie czystą blachę - wżery zostały wytrawione :)

Niewiele myśląc obejrzałem inne elementy auta (przypominam, że auto ciągle pod chmurką, narażone na wilgoć a więc idealne warunki do tworzenia się nowej rdzy). Zauważyłem, że praktycznie wszędzie gdzie były czarne wżery rdzy pojawił się taki oto nalot:



Kolejne dwa fragmenty, na które szczególnie zwróciłem uwagę to:



oraz



W pierwszym przypadku widać od lewej: jak wyglądała rdza dziś, w środku: po przetarciu jej szczotką drucianą, a po prawej: po przetarciu papierem ściernym 180. Jak widać wżerów brak :)

Drugi przykład pokazuje, że to co zostało z rdzy (po lewej) da się zetrzeć nawet... PALCEM (w środku) lub szczotką drucianą (po prawej).

WNIOSKI: Dotychczas używałem Fosolu i szczerze powiedziawszy działał ale: wolno i czasem bezskutecznie (wżery). Tym samym odstawiam go. Natomiast środek Rust Remover z pasywatorem (cokolwiek to oznacza) działa znakomicie. Nie dość, że usuwa rdzę nalotową (o której producent wspomina) to po odczekaniu 48-72 godzin potrafi skutecznie zneutralizować również rdzę głęboko wżartą (o czym producent nie wspomina).

Koszt owego środka jest śmieszny: 250ml - 4,60 zł 500ml - 7,90 zł

Polecam każdemu, kto podobnie jak ja, chciałby pozbyć się rudzielca w miarę bez wysiłku.

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 03, 2010, 14:42:11 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
moim zdaniem błąd tkwi w odtłuszczaniu powierzchni benzyną zamiast denaturatem, bądź czymś na bazie wody. etykietka swoje, ale ten odrdzewiacz też jest na bazie wody lub alkoholu.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 03, 2010, 14:52:16 pm »

Offline Kapitan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 274
  • Płeć: Mężczyzna
    • caronez 95r. 1.8 16V
Excalibur#1937, gdzie można kupić taki środek? w sklepie z częściami do samochodów, czy jakimś z farbami?
czarna wołga :) już jeździ ale jeszce nie do końca:)

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 03, 2010, 19:14:17 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1905
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
U mnie jest akurat w sklepie ogólnobudowlanym.

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 06, 2010, 21:58:24 pm »

maly20202

  • Gość
wash primer na rdze i goła blachę potem podkład i lakier i powinno grać na długie lata pracuje na lakierni w FAP ( fiat auto Poland) jeżeli nadwozia po kataforezie są szlifowane do gołej blach lub też już rdza wyskoczy (też tak się zdarza) to jest nakładany właśnie wash primer musi do zdawać egzamin jeżeli to jest stosowane na taka skalę. A co do odtłuszczania to spiritus albo też u nas używany gardoclean kiedyś był spiritus ale pracownicy zamiast przemywać to pili :)

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 15, 2011, 19:06:42 pm »

Offline TranceEternity

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1.6 Orciari 1995r.
Nie dawno zacząłem w swoim Polonezie usuwać rdzę.

Nie jestem doswiadczonym blacharzem, tylko robię to jak umiem i chcę zrobić to tanio, bo konkretnie to musiał bym kupe kasy u blacharza zostawić :/

Chciałem się was zapytać czy robię to w miarę dobrze.
Zaznaczam że nie szpachluję elementów.


A więc tak:
Rdzę szlifuje jak idzie to do gołej blachy na to podkład czerwona minia i spray w kolorze nadwozia

Gdzie nie idzie szlifować do gołej blachy albo lepiej tego nie robić daję brunox epoxy na to podkład minia czerwona i spray w kolorze nadwozia


Proszę aby ktoś napisał czy warto to robić co robię :)
Polonez 1.6 Rover Orciari
Mercedes w116 300SD
Mercedes W124 250TD

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 16, 2011, 13:25:17 pm »

Offline Jaro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 718
  • Ukryta opcja niemiecka
    • Caro Orciari OHV
Jak ma być równo jak nie szpachulujesz elementów? :| Po pierwsze, po usunięciu rdzy przydałoby się ją potraktować Cortaninem i zostawić na 24h, potem zamiast jakieś minii podkład reaktywny, tylko uwaga bo jest parę zł droższy :lol: , na to podkład akrylowy, kit, jeszcze raz akryl, kolor i klar. Wtedy to będzie miało ręce i nogi.
LOW & SLOW

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 16, 2011, 19:07:24 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6604
  • Płeć: Mężczyzna
Epoksyd lepszy od akrylu, można  bez problemu kłaść epoksyd na reaktywny przynajmniej jeżeli jest tego samego producenta. Kładłem Novol na Novol i nic się nie zepsuło.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 16, 2011, 19:15:11 pm »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1561
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
jak juz pisalem kiedys, w ktoryms temacie, epoksyd na reaktywnym ma mniejsza odpornosc mechaniczna. przejedz sobie, np. srubokretem po blaszce pomalowanej reaktywnym+epoksydem, a potem po pomalowanej tylko epoksydem to zobaczysz o co chodzi ;) (sam epoksyd jest super twardy i ciezko go zeskorbac, reaktywny+epoksyd znaaaacznie latwiej "naruszyc", nawet jak dasz cieeeeniutenka warstwe reaktywnego)
Ale to jest tylko jeden minus tego rozwiazania. Reszta to same plusy i raczej nie ma lepszego zabezpeiczenia antykorozyjnego (oprocz cynkowania oczywiscie) ktore sam mozesz wykonac. Generalnie tez polecam. I tez stosuje.
to ja, byly Marcin#839

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 16, 2011, 19:18:30 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Ja robiłem dwie warstwy reaktywnym, potem akryl też chociaż dwie warstwy, na to kolor.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 16, 2011, 21:58:50 pm »

Offline TranceEternity

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1.6 Orciari 1995r.
Jednak zmienię technologie i zrobię to porządnie :P
Tak jak wyżej napisałem zrobiłem doły drzwi od wewnątrz, jeśli coś wyjdzie to poprawię ale od zewnątrz nadkola i inne rzeczy zrobię porządnie.

W miejscach gdzie zostało trochę rdzy lepiej dać podkład reaktywny czy epoksydowy ?

A właściwie który z nich jest lepszy?

Naczytałem się że większość daje tylko reaktywny bo reaktywny z epoksydowym się nie daje ale inni znowu mówią że to jest jeszcze lepsza ochrona, więc myślę dać reaktywny i epoksydowy...
Polonez 1.6 Rover Orciari
Mercedes w116 300SD
Mercedes W124 250TD

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 16, 2011, 22:03:03 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Na miejsca trudnodostępne dajesz reaktywny, bo on reaguje z podłożem. Na to potem akryl.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 16, 2011, 22:31:47 pm »

Offline TranceEternity

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1.6 Orciari 1995r.
Ja myślałem że lepszą ochronę daje podkład epoksydowy (bo zawiera żywicę) niż reaktywny.



-Marcin-

nie chodzi o odporność na zadrapania bo Polonez i tak ma bardzo miękki lakier :/ tylko chodzi o ochronę antykorozyjną żebym za kilka miesięcy nie musiał tego poprawiać bo znowu ruda wyszła :/
Polonez 1.6 Rover Orciari
Mercedes w116 300SD
Mercedes W124 250TD

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 16, 2011, 22:42:55 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Epoksyd z zasady daje się na czystą blachę, a na taką wyczyszczoną lub z nalotem reaktywny, bo on reaguje z tlenkami żelaza, czyli rdzą.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 19, 2011, 15:34:12 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6604
  • Płeć: Mężczyzna
Zgadza się, epoksyd na czystą ,a reaktywny na korodującą po oczyszczeniu ze rdzy ALE nie można reaktywnego zostawić samego bo on nie ma odporności mechanicznej ani na wilgoć. Epoksyd można kłaść na reaktywny przynajmniej jeżeli jest tego samego producenta ,a epoksydowy jest całkowicie nieprzepuszczalny w przeciwieństwie do akrylowego dlatego dale lepszą ochronę. Dosyć spore powierzchnie pomalowałem reaktywnym ,a na to epoksyd i powłoka wyszła bardzo ładna.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 19, 2011, 15:57:17 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Cytat: "BXMaster"
nie można reaktywnego zostawić samego bo on nie ma odporności mechanicznej ani na wilgoć.


z tym zgodzić się nie mogę, miałem odprysk do gołej blachy nad klamką od zewnątrz na drzwiach kierowcy, bez czyszczenia czymkolwiek maznąłem pędzlem umoczonym w reaktywnym i przetrwało całą zimę bez bólu. Na wiosnę tylko przetarłem to miejsce ekstrakcyjną i maznąłem pod kolor drzwi.
Każdy wie jaka była poprzednia zima  :wink:
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 19, 2011, 19:03:35 pm »

Offline fizzy87

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 48
    • http://www.nodn.pl
dzisiaj przejrzałem swoje nadkola, z tyłu jest ok a z przodu zaczynają pojawiać się bąble (jeden ma z 1 cm ), zastanawiam się czy da się to jakoś zabezpieczyć, żeby stan się nie pogorszył do wiosny bo teraz jakoś średnio robić w zimę blacharkę ... co byście mi poradzili ?

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 19, 2011, 19:18:27 pm »

Offline TranceEternity

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1.6 Orciari 1995r.
Cytat: "fizzy87"
dzisiaj przejrzałem swoje nadkola, z tyłu jest ok a z przodu zaczynają pojawiać się bąble (jeden ma z 1 cm ), zastanawiam się czy da się to jakoś zabezpieczyć, żeby stan się nie pogorszył do wiosny bo teraz jakoś średnio robić w zimę blacharkę ... co byście mi poradzili ?


Ja bym to zeszlifował do gołej blachy i pomalował jakąś zwykłą farbą antykorozyjną czerwoną czy w innym kolorze

[ Dodano: 19 Sty 2011 19:24 ]
Potrzebuję porady, w okolicach tylnej szyby mam takie coś jak na zdjęciu i już jest tam dziura, rok temu dałem tam trochę pianki i gazety ale teraz chcę to zrobić w miarę dobrze i tanio.






Czy mogę przykładowo załatwić taki większy kawałek blachy z innego Poloneza, przyspawać i zaszpachlować to ?

pytam bo nie wiem jak się naprawia takie rzeczy :/
Polonez 1.6 Rover Orciari
Mercedes w116 300SD
Mercedes W124 250TD

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 19, 2011, 19:28:00 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
Cytat: "TranceEternity"
Czy mogę przykładowo załatwić taki większy kawałek blachy z innego Poloneza, przyspawać i zaszpachlować to ?
możesz, tylko docinaj dokładnie na wymiar i spawaj doczołowo spawem ciągłym. później podkład, szpachla i lakier.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Usuwanie rdzy
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 19, 2011, 20:09:47 pm »

Offline fizzy87

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 48
    • http://www.nodn.pl
Cytat: "TranceEternity"
fizzy87 napisał/a:
dzisiaj przejrzałem swoje nadkola, z tyłu jest ok a z przodu zaczynają pojawiać się bąble (jeden ma z 1 cm ), zastanawiam się czy da się to jakoś zabezpieczyć, żeby stan się nie pogorszył do wiosny bo teraz jakoś średnio robić w zimę blacharkę ... co byście mi poradzili ?


Ja bym to zeszlifował do gołej blachy i pomalował jakąś zwykłą farbą antykorozyjną czerwoną czy w innym kolorze




hmm w takim razie za tydzien biorę się do roboty, nie chcę po zimie mieć dziur w błotniku :D. Przyłożę się jednak do tego bardziej i wykręcę błotniki, zabiorę do ciepłego pomieszczenia i potaktuje je tak jak radzą w tym temacie.