Kontrolka zapięcia pasów bezpieczeństwa

[tebe]

Witam,

Mam pytanie, czy kontrolka zapięcia pasów bezpieczeństwa w polonezie plusie coś w ogóle robi. Żarówkę kontrolki mam sprawną, ale ta kontrolka jak nie działała w moim plusie GLI, tak i niew działa obecnie w GSI... Próbowałem po drodze osiedlowej przejechać się ze 100 metyrów bez zapięcia pasów i nic.

W jaki sposób ta kontrolka powinna działać i kiedy się zapalać/gasnąć? Jaki jest w ogóle mechanizm informowania tej kontrolki o zapięciu pasów?

Pozdrawiam.

[utek]

Jeżeli do "spinki" do pasów kierowcy nie idą żadne kabelki, to ta kontrolka nie będzie działała.

[matucha]

Ktoś na forum to założył. Napisałem mu PW jak i czekam miesiąc na odpowiedź. Chyba się nie doczekam. Sam bym to chętnie założył

[tebe]

Czyli w plusach seryjnie ta kontrolka nie działa, tak? I trzeba ją sobie samemu podłączyć? To po jakiego grzyba opisują ta kontrolkę w instrukcji obsługi, że w ogóle istnieje, jak nie działa

To samo zresztą z tą "żarówką" na lewo od żarówki immobilizera, której po prostu nie ma. Z tego kształtu, który widać mogę się zorientować, że chodziło o wysoką temperaturę płynu chłodzącego - ale tam nie ma zarówki zarówno w konsoli z GLI, jak i z GSI - a w instrukcjach obsługi na tym miejscu jest puste miejsce. Czyżby kolejna "zagubiona" funkcja, która nie została zaimplementowana? :D

Pozdrawiam.

[marcij]

Bo to jest wersja rozwojowa, mieli w planach zrobic , ale nie zrobili i ta kontrolka nic nie robi , podobnie jak kontrolki niskiego poziomu plynu spryskiwacza i chlodzacego w minusie. Tez myslalem o podpieciu tego, bo to nie problem , ale jakos nie za bardzo widze sens, bo pasy zawsze zapinam automatycznie i nie zdarzylo mi sie zapomniec. Jak kiedys bede mial rozlozona deske i dostep do zegarow to sobie puszcze kabelek.

P.S. Na pytanie jak odpowiedz jest prosta. Kontrolki uruchamiane sa poprzez podannie "minusa", wiec trzeba puscic kabelek od kontrolki do zapiecia pasa, tam jakias krancowke, czy w inny sposob rozwiazac to , aby przy niezapietych pasach byl kontakt z masa , a przy zapietych nie. I tyle.

[matucha]

marcij, właśnie o to mi chodziło :D Teoretycznie wystarczy się wpiąć tylko w zatrzask jak to już ktoś rozbierał i samo z siebie po zamknięciu będzie może masować. Trzeba by w praktyce sprawdzić

[knrdlvn]

Ja mam przykręcony do blachy zatrzasku mikrostyk, uruchamiany bezpośrednio klamrą. Miałem bardzo poważne problemy z przewierceniem tej blachy. Zdjęcia zapodam we wtorek.

[mateo#1939]

knrdlvn,  i jak z tym zdjeciem ?

[SeBa]

To samo zresztą z tą "żarówką" na lewo od żarówki immobilizera, której po prostu nie ma. Z tego kształtu, który widać mogę się zorientować, że chodziło o wysoką temperaturę płynu chłodzącego - ale tam nie ma zarówki zarówno w konsoli z GLI, jak i z GSI

jak to ? jest -nawet niedawno mi zaswiecila sie jak padl termostat  :roll:  :?

[knrdlvn]

Już się poprawiam:




To takie dziwne kolorowe przyczepione do języczka mikrostyku to kawałek drutu przytwierdzony do niego za pomocą koszulek termokurczliwych. Bałem się że mikrostyk przykręce za wysoko i klamra nie będzie się chciała zapiąć więc wymyśliłem że zamontuje go dużo niżej a drut się dognie, wygnie jak bądź.

Blache wierciłem...  kilka godzin i to naprawdę dobrymi wiertłami  :shock:

[mateo#1939]

knrdlvn, ciekawie rozwaizane a z czego uzyles tego mikrostyku lub jakies jego ozaczenie mozesz podac, zastosowal bym taki sam

[Maurer]

Już się poprawiam:


Blache wierciłem...  kilka godzin i to naprawdę dobrymi wiertłami  :shock:

Pomyslowy patent, ale mowisz o wierceniu w ktorym miejscu? I jak ta klamrę się w ogole otwiera?

[knrdlvn]

mateokrzyku mikrostyk pochodził z moich szpargałów czyli z demobilu po nie wiadomo czym        Na   tej stronie coś podobnego widnieje pod nazwą  mikroprzełącznk monostabilny z kodem D2F223. Idź do elektronicznego i rzuć gościowi to hasło, powinien coś takiego mieć. Te mikrostyki są bardzo popularne. Ważne żebyś wziął monostabilny tzn. żeby po zwolnieniu nacisku na dźwignie rozłączał obwód (ma działać jak przycisk dzwonka albo klaksonu).    


Maurer klamry się nie otwiera  :D  Trzeba ją ostrożnie wzdłuż zgrzewów popsuć, a po wszystkim skleić kropelką.  Mikrostyk ma w podstawie dwa otwory, jak będziesz miał wszystko w ręku i przymierzysz to samo wyjdzie gdzie przewiercić blachę zaczepu.


A ha i najważniejsze: wystarczy poprowadzić jeden kabel. Na kontrolkę pasów jest doprowadzony cały czas +. Wpinamy się kablem na odpowiedni pin w kostce, potem do mikrostyku, który łączymy z masą.

[mateo#1939]

knrdlvn, dzis rozebaralem klamre i niestety mam inny typ zatrzasku niz ty... bede mi potrabny taki przekaznik ktory zamknie obwod po zwolnieniu przycicku. w poniedizlek bede sie musial przejechac do elektronicznego

[knrdlvn]

knrdlvn, dzis rozebaralem klamre i niestety mam inny typ zatrzasku niz ty... bede mi potrabny taki przekaznik ktory zamknie obwod po zwolnieniu przycicku. w poniedizlek bede sie musial przejechac do elektronicznego

Trochę się zamieszaliśmy, w poprzednim poście wyraziłem się myląco:

Ważne żebyś wziął monostabilny tzn. żeby po zwolnieniu nacisku na dźwignie rozłączał obwód (ma działać jak przycisk dzwonka albo klaksonu).

Chodziło mi o samą zasade działania przełącznika monostabilnego, bo ogólnie mikroprzełączniki mają z reguły trzy styki. Środkowy styk jest łączony w jednej pozycji dźwigienki z lewym, w drugiej z prawym stykiem. Dzięki temu taki przełącznik w zależności od tego jak go podłączymy może zwierać bądź przerywać obwód. Także Ty u siebie podłączysz kabelek idący od wskaźnków do styku środkowego a potem sprawdzisz czy masa ma iść do lewego czy prawego.

[Sterciu]

Ja w DFie jak załozyłem okragłe zegary odrazu podpiełem kontrolkę niezapietych pasow. A wszystko tylko dlatego ze miałem oryginalne pasy od Fiata Tipo gdzie w zatrzasku klamry były oryginalnie styki. Załozyłem siedzenia po drobnych przeróbkach szyn do DF a wiec razem z pasami i zatrzaskami . Podłączyłem kabel wychodzacy z zatrzasku pod licznik a drugi wychodzacy z zatrzasku pod mase gdzies w samochodzie . Tak samo miałem w plusorowerze ale  dzieki tej kontrolce w miescie prawie nigdy pasów nie zapinałem  :roll: . Pasy powędrowały z dfa do plusorowerka. Juz w kolejnym polonezie nie chciało mi sie z tym bawic zeby podłączyc ,  a te pasy z tipo nadal gdzies u mnie lezą w piwnicy .

Proponuje zeby zrobić tak jak mam w lexie . Jak nie zapne pasa bezpieczeństwa kierowcy  to nie odpale auta. W/g mnie jest to strasznie upierdliwe poniewaz nawet jak chce przestawic auto na ogrodzie na placu to musze pasy zapiąc bo nie odpale dziada. Miałem sie tym zając i pokombinowac zeby to rozlaczyc ale nigdy jakos nie ma kiedy.

[Maxiu]

No to i ja sie pochwale :D Ja użyłem styku/krańcówki z magnetowidu, który jest przykrecony jak widac, jest odizolowany od blachy, "rygiel" który blokuje pas, podczas gdy jest on zapiety, unosi sie do góry i przez to otwiera obwód i kontrolka gaśnie. Ten styk w sumie można by zastąpic blaszką... Rozwiązanie proste i nie zawodne.

[mateo#1939]

Maxiu1991, widze ze jednak sobie zrobiles ja tez juz mam  

[Maxiu]

:shock: prosimy i fotki

[Marcin.]

Ja chciałem zrobić sobie coś takiego ale odkąd nabrałem nawyku jeżdżenia beż pasów po mieście ten pomysł poszedł do lamusa szkoda żarówki    Ale za to teraz myślę jak podłączyć kontrolkę płynu spryskiwaczy  najlepiej w fabrycznym worku